· 

Praca w Vivus i innych korporacjach finansowych

Nigdy nie miałem przyjemności, czy też nieprzyjemności pracowania w rasowej korporacji. Chyba na szczęście. Mam jednak styczność z osobami, które pracują w Korpach. Jak jeden wszyscy narzekają. Czy to nasza mentalność taka, że wszyscy na pracę narzekamy, czy raczej jest to uzasadnione w pewnych przypadkach?

Procedury, raporty, sprawozdania, wyniki papierki cała masa uciążliwości. Jednak chyba nie to najbardziej przeszkadza w pracy w korporacji. Przeszkadza drugi człowiek.

Z jednej strony straszne parcie na wyniki, na granicy mobbingu. Olbrzymia presja itp. Czy to mam motywować do pracy? Mnie osobiście by zdemotywowało. Uważam, że miła atmosfera w pracy jest podstawą. Jest ważniejsza niż pieniądze. Takie jest przynajmniej moje zdanie. Każdy ma prawo do swojego. Ja przy spinie i w nerwach zdecydowanie pracuję mniej wydajnie.

Jednak chyba nie parcie jest jeszcze najgorsze, ale ten tak zwany wyścig szczurów, gdzie kolega po fachu kopie dołki za plecami. Każdy patrzy tylko na swoje wyniki i walczy o tą kasę, choćby po trupach.

Taki sam jest też stosunek do klienta, szczególnie w bankach. Co chyba nie jest dobre dla samej firmy. Więc czemu tak to wygląda? Sprzedajemy resztki godności za premię? Przy czym najgorsza chyba musi być praca w firmach pożyczkowych typu Vivus, Wonga itp. Oczywiście poza Vivus i Wonga są setki nieco mniej znanych tego typu firm. Jest ich cała masa. W tych firmach można wziąć pożyczkę za darmo, ale jak ktoś ma chociaż jeden dzień poślizgu albo nie może spłacić w terminie, albo wziął dużą pożyczkę i nie może spłacić, albo co gorsza spłaca jedną pożyczkę drugą, to oprocentowanie i opłaty olbrzymie i  teraz jak ma się ten pracownik zachować? Z jednej strony każdy ma swój rozum i taki zadłużony człowiek poniekąd sam jest sobie winny, ale nie zawsze. Czasem ktoś nie miał innego wyboru i co z takim człowiekiem zrobić? Z jednej strony żal człowiek,a z drugiej lojalność wobec firmy i wymogi, standardy, i procedury. Jak to moralnie ugryź? Tacy ludzie potem mają pretensje to pracowników. Na nich frustracje swoje wylewają i trzeba to wszystko znieść. Nie wiem jak Ci ludzie to wytrzymują, chyba że są już tak wypaleni i zobojętnieni, że jest im wszystko jedno.

Źródła:

 

1. Pierwsza darmowa pożyczka Vivus: https://antyhaczyk.blogspot.com/2015/05/vivus-opinie-pozyczki.html + opinie o Vivus

 

Write a comment

Comments: 0